Tych, którzy dołączyli później informuję, że dotychczas miały miejsce dwa zjazdy ogólne, obejmujące wszystkich zainteresowanych członków naszego rodu. W czasie pierwszego, na Górze Krzyżewskiej k. Makowa Mazowieckiego w 2012r., na który przybyło około 220 osób (część z nas ominęła punkty rejestracyjne co zaowocowało dezinformacją, co do dokładnej liczby przybyłych), odsłoniliśmy posadowioną u podnóża świątyni tablicę, która upamiętniła to ważne dla nas wydarzenie. Uczestniczyliśmy w mszy świętej polowej celebrowanej przez naszego kuzyna księdza Janusza Krzyżewskiego z Otwocka Wielkiego, bawiliśmy się do wieczora przy akompaniamencie Orkiestry Dętej z Bogatego. Napoje i wyroby z grilla serwował właściciel firmy cateringowej z Warszawy „Zapart” –Piotr-Jurek Krzyżewski. Smaczne i tanie kotlety schabowe (po 5 zł sztuka) wspaniale komponowały się z doskonałym żurkiem wiejskim. Pięknie też prezentowała się rodzina z Lipnik, której przewodziła poetka ludowa Janina ż. Andrzeja występująca w stroju regionalnym. Na stoisku z Lipnik można było obejrzeć rękodzieło kurpiowskie i posmakować własnych wyrobów wędliniarskich. Jednym słowem program uroczystości został w pełni zrealizowany ku ogólnemu zadowoleniu. Wśród przybyłych na nasz zjazd Kuzynów z całej Polski, w tym z odległego Karlina, Suwałk i Bielska Białej, serdecznie witaliśmy szacownego seniora Zbigniewa z Chicago z USA – powstańca warszawskiego, a także krewnych z Anglii i Litwy. Pozdrowienia telefoniczne i e’mailowe przysłali również koligaci z Nowej Zelandii i Australii. (Dłuższy film z tego spotkania jest dołączony do książki „Krzyżewscy – rody i rodziny” a, krótszy, autorstwa Janusza s. Antoniego z Warszawy, można znaleźć w Internecie: www.youtube.com/watch?v=Y1VRt9QYax4 ). W trzy tygodnie po naszym zjeździe w „Tygodniku Ostrołęckim” napisano: www.to.com.pl/archiwum/art/6501906,rody-z-gory-krzyzewskiej,id,t.html