Rok 2017

Minął kolejny rok naszej działalności. W czasie poprzedniego spotkania między zjazdowego w Konstancinie – Chylicach, (a było to ponad rok temu, w czerwcu 2016r już po umieszczeniu nazwisk Ewy i Juliusza na tablicach pamiątkowych obok kościoła św. Boromeusza), postanowiliśmy odnowić  zaniedbany i trochę zapomniany przez Boga i ludzi grób rodziny Krzyżewskich na Starych Powązkach (Y – 85, rząd 5, grób 13/14).  Jak wiemy w grobie tym obok Ewy – aktorki spoczywają jej pradziadowie Witold i Konstancja, dziadek Bohdan, który poległ w czasie kampanii Galicyjskiej w 1919r. ginąc bohaterską śmiercią w zagonie kawaleryjskim 8. pułku ułanów pod  Ołyką (grób symb.), jej ojciec Juliusz – poeta pokolenia Kolumbów (poległ walcząc w Powstaniu Warszawskim) oraz dwóch stryjów:  Zdzisław – zarządca majątków ziemskich  i Bolesław – wyższy oficer WP;  stryjenka Ziuta i żona Zdzisława Ewelina Krzyżewska z Majkowskich. Na pomniku  grobu wyryto też imię Maćka Krzyżewskiego, niezłomnego żołnierz AK. Dzisiaj, nikt z najbliższych krewnych osób tam pochowanych już nie żyje, ale ponieważ my wszyscy nosimy to samo nazwisko i szczycimy się dokonaniami bohaterskiej rodziny z „Czarciego Wzgórza”, to fakt ten, podobnie jak szlachectwo, zobowiązuje do działania. Postanowiliśmy więc (Waldemar z Przasnysza, Piotr  Jurek- Krzyżewski z Warszawy i ja Jan Romuald z Julianowa) zarazić Kuzynów ideą renowacji tejże mogiły. Z trudem, ale udało się zgromadzić 2/3 potrzebnych funduszy i można było rozpocząć prace konserwacyjne. Przez wiele miesięcy budżet nie domykał się, co zmusiło nas (Jana i Hannę) do wyłożenia brakujących środków, ale w październiku br. do akcji włączyła się Beata Kwiatkowska – pasierbica Ewy i szczęśliwie starczyło na bezkolizyjne rozliczenie całości przedsięwzięcia. Wykonano nowe tablice z piaskowca dla Juliusza i Bohdana, a płytę Ewy ozdobiono zdjęciem aktorki. Na pokrywie  głównej grobowca kowal  zamontował odtworzone po skorodowaniu metalowe uchwyty, tenże fachowiec zrekonstruował również łańcuch okalający część mogiły w jej dolnym fragmencie, łączący dwa słupki z piaskowca wykonane  w kopalni kruszyw na Śląsku, zgodnie z wzornictwem z początku ubiegłego stulecia. Ponadto miejsca zachwaszczone pokryte zostały czarną folią i zasypane ozdobnymi kamieniami, a elementy z marmuru odczyścił i zakonserwował  kuzyn Stanisław Krzyżewski ze Srebrnego Borku. Nad całością rekonstrukcji czuwał warszawski konserwator zabytków. To tyle o renowacji.

Ewa Powazki - tak bylo

Tak było

A tak jest obecnie:

Grób Ewy i Juliusza- tak jest

wieniec

Nowa plyta Ewy i Juliusza

Nowa Ewa

Zdjęcie Ewy przypomina Jej nieprzeciętną urodę.

Czterowiersz

Czterowiersz z utworu poety stanowi dziś swoiste epitafium na Jego mogile.

Nowa plyta Bohdana

Nasza grupa 2017

Na cmentarzu Powązkowskim była nas 15 osobowa grupa Krzyżewskich. Na zdjęciu 14 osób, 15- ta (Hania) fotografuje.

Drugim obszarem naszego zainteresowania w 2017r. był udział  członków rodziny w XIII edycji Festiwalu „Otwarte ogrody” w Podkowie Leśnej, do której to imprezy zostaliśmy zaproszeni przez organizatorów. Do zwiedzenia było ponad 40 ogrodów starannie przygotowanych na przyjęcie gości, w których pomieszczono m. in. wernisaże malarskie, wystawy rzeźby, pokazy zbiorów kolekcjonerskich, występy zespołów artystycznych, a nade wszystko, stanowiły one, same w sobie (te ogrody) przykład dobrego smaku gospodarzy i niespotykanej gdzie indziej troski w kształtowaniu podkowiańskiej przyrody.   To na tym terenie w wieku chłopięcym, po śmierci ojca Bohdana przebywał Juliusz Krzyżewski; to tam do stryja Zdzisława i stryjenki Eweliny przyjeżdżała Ewa zwana w domu Haneczką; to tam wreszcie Juliusz poznał Jarosława Iwaszkiewicza, zaprzyjaźnił się z nim i był częstym gościem w Stawisku. Naszym zadaniem (przedstawicieli rodu), w czasie wspomnianego Festiwalu, było przybliżenie słuchaczom losów tej niezwykle otwartej rodziny, związanej z Podkową od roku 1930, a w czasie okupacji dającej przykład  odpowiedzialnego patriotyzmu poprzez aktywną działalność konspiracyjną, ukrywanie prześladowanych, bliską współpracę z przedstawicielami władz państwa podziemnego … W tym celu w sobotę 3 czerwca 2017r. spotkaliśmy się w Muzeum Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów w Stawisku. Przywitała nas pani kustosz Ewa Cieślak, dzieje rodziny z Podkowy przybliżyli zgromadzonym Hanna i Jan Krzyżewscy oraz spowinowacony z rodziną Krzyżewskich poprzez Ewelinę – Andrzej Tyszka, a wiersze Juliusza deklamował aktor Antoni Krzyżewski z Londynu. Film z tego spotkania poniżej.

Stawisko1

Dworek Iwaszkiewiczów w Stawisku.

dscf2833_Migawkaa

Spotkanie Krzyżewskich w Stawisku – film Jana Chojnowskiego na Youtube:

Drugi dzień festiwalu rozpoczął się dla nas w willi-pałacyku Krzyżewskich na „Czarcim Wzgórzu” czyli w „Domu na Górce” przy ul. Bobrowej 8. Gospodynią tego spotkania była obecna właścicielka posiadłości – Ludwika Jurek-Krzyżewska -Zapart i jej syn Piotr Jurek-Krzyżewski. Piękna słoneczna pogoda kusiła do spacerów, przybyli więc nie tylko członkowie rodziny lecz także sąsiedzi i rozpoczęły się żywiołowe rozmowy o tych, którzy to miejsce uczynili pięknym i niepowtarzalnym.

Piotr J-K z Mama Ludwika

Na zdjęciu Ludwika Jurek-Krzyżewska- Zapart z synem Piotrem – obecni właściciele „Czarciego Wzgórza”.

Dom na Górce.

Dom na Górce.

rozmowy na Bobrowej2

rozmowy na Bobrowej

Grupa na Bobrowej

Nieco wykruszona grupka Krzyżewskich, przed pożegnaniem, na schodach domu przy Bobrowej.

Pogawędki Krzyżewskich – film Jana Chojnowskiego na Youtube:

I to już wszystko  z czerwcowych tete-a-tete z Krzyżewskimi z całego kraju w Podkowie Leśnej. W czerwcu 2018r. wyznaczyliśmy sobie kolejne spotkanie w miejscu niestety dla większości z nas, odległym, ale ważnym dla Ewy Krzyżewskiej, gdyż tam spędziła swoje dzieciństwo i wczesną młodość. Myślę o Chrzanowie. Ewa mieszkała tam aż do rozpoczęcia studiów w krakowskiej PWST. To studia właśnie i szczęście aktorskie uczyniły z niej osobę znaną na całym świecie, natomiast  liceum (wówczas TPD, a od 1957r. im. Stanisława Staszica) ukształtowało jej osobowość , obudziło wrażliwość, dało podwaliny pod przyszłą karierę. W podziękowaniu za ten trud i wysiłek, na ścianie holu chrzanowskiego ogólniaka zamierzamy umieścić ufundowaną przez ród Krzyżewskich tablicę pamiątkową z wyrzeźbionym w brązie przez artystę wizerunkiem niezapomnianej twarzy Anny Ewy Krzyżewskiej. Wydarzeniu temu będą towarzyszyły występy młodzieży, spotkania  poetyckie i prezentacja książek o Krzyżewskich.  A wszystko po to, żeby pamięć o Ewie nie zaginęła (w 2018r. minie 15 lat od chwili, gdy nas opuściła, a w 2019r. będziemy obchodzili 80. rocznicę Jej urodzin). Do zobaczenia w Chrzanowie!

Poniżej linki do dwóch artykułów autorstwa mojej żony Hani z prasy lokalnej o naszym udziale w Otwartych Ogrodach w Podkowie Leśnej.

http://kurierpoludniowy.pl/wiadomosci.php?art=18591

http://portalsasiedzi.pl/?p=8055

Jan R. Krzyżewski