Po roku 2018 nie doszło (jak na razie) do nowych, rodowych spotkań. Mamy nadzieję, że kiedyś jednak któryś z młodszych od nas Kuzynów – weźmie „sprawę” w swoje ręce, co poskutkuje dalszymi działaniami na rzecz Rodu. Nie znaczy to jednak, że we wspomnianym czasie nic się nie wydarzyło…
Otóż na początku roku 2020 ujrzała światło dzienne następna pozycja książkowa mojego autorstwa (czyli Jana R. Krzyżewskiego) dotycząca rodziny Krzyżewskich i, tak jak dwie poprzednie: „Sekrety Starej Skrzyni” oraz „Rody i Rodziny” – stanowi ona swoisty pomnik pamięci przodków. Książka ta nosi tytuł „Osiem uderzeń dzwonu Józefa”, gdyż honoruje w swej treści 8 osób o nazwisku Krzyżewski, które (przynajmniej przez jakiś czas) żyły w Skierniewicach i zostały tam pochowane na cmentarzu św. Józefa. Tym razem opowieść podzielona jest na dwie części. Autorempierwszej z nich, poważnej i historycznej, jest mój Ojciec – Witalis Stanisław Krzyżewski (1899-1983), który przeżył w swoim długim życiu aż trzy wojny. Na moją synowską prośbę spisał wspomnienia i właśnie one znalazły swoje miejsce w tej książce. Drugą część stanowią moje własne eseje wspomnieniowe, w których w sposób wyrywkowy, żartobliwy, czasami krytyczny i podszyty ironią naszkicowałem na kartach rodzinnej sagi epizody ze swojego barwnego życia dziennikarskiego. Być może zaskoczą Państwa karykatury różnych prominentnych postaci, często zakochanych w sobie aktorów odgrywających swe komiczne role w teatrze politycznych marionetek. Jednakże, historycznie biorąc, część pierwsza jest bardziej zajmująca.
Witalis w roku 1902.
Witalis w roku 1920.
Witalis S. Krzyżewski urodził się w Warszawie i dzieciństwo spędził na Muranowie przy ul. Nowolipie 53, a jego rodzicami byli Feliks i Józefa Romualda z domu Karger. W tej samej kamienicy mieszkał wówczas także, późniejszy znakomity, do dzisiaj żyjący pisarz Józef Hen, który uwiecznił pamięć rodziny Krzyżewskich, opisując ich życzliwość do żydowskich sąsiadów w swych wspomnieniach zatytułowanych „Nowolipie – najpiękniejsze lata”.
Józefa Krzyżewska z domu Karger.
Józef Hen z Janem Krzyżewskim.
Przybliżył w nich m. in. smak bochenka chleba, który babcia Józefa Krzyżewska, widząc na początku okupacji głodującą rodzinę, wręczyła matce pisarza. A Józef Hen, mimo bardzo podeszłego wieku, żywo pamięta to wydarzenie do dziś… Ojciec Witalis nakreślił lata swej młodości, czasy pierwszej Wojny Światowej, udział w tajnych drużynach skautowych a później w POW. Jako uczestnik Bitwy Warszawskiej, niezwykle plastycznie zrelacjonował walki na przedpolach stolicy oraz swoją późniejszą służbę w szeregach Wojska Polskiego. Wykonując obowiązki w Departamencie Piechoty MSWoj. był świadkiem zamachu na Prezydenta Gabriela Narutowicza w warszawskiej „Zachęcie”.
Artykuł w ITS Gazeta Skierniewicka z 25.01.2019 r.
W kolejnych latach zaangażował się w organizację i działalność patriotycznej „Federacji Polskich związków Obrońców Ojczyzny” na terenie Skierniewic. Wybuch II Wojny Światowej to następny tragiczny rozdział jego życia. Totalny bałagan mobilizacyjny, zaskakujące wydarzenia i przeżycia w obozach jenieckich Gębice i Szczypiorno. Lata walki w Armii Krajowej to kolejny etap tej nietuzinkowej biografii. Życie prywatne Witalisa toczyło się także wokół rodziny. Jednak nie układało się zbyt szczęśliwie. Pierwsza żona Amelia, dwójka dzieci – Zbigniew i Irena. Przedwczesna śmierć żony i syna. Drugie małżeństwo z Reginą Jaworską, dwie córki (Iwonna i Barbara) oraz najmłodszy syn Jan… Do domu Krzyżewskich wpadł wreszcie promyk słońca. Po wielu spokojniejszych już latach, Witalis zmarł w Skierniewicach w roku 1983 w otoczeniu dzieci i wnucząt.
Witalis z synem Zbyszkiem.
Witalis z drugą żoną Reginą z Jaworskich.
W opisanej powyżej książce, która jest także swoistym albumem rodzinnym, znalazło się dużo zdjęć z czasów dawno minionych, lecz też współczesnych. Zawiera ona podobizny bliskich członków rodziny, ale także znajomych i przyjaciół, bo czymże byłoby życie bez nich. No i, tradycyjnie już, książka opatrzona została drzewem genealogicznym, które bardzo starannie (jak zwykle) sporządził Janusz Tadeusz Krzyżewski z Gdańska.
Książka „Osiem uderzeń dzwonu Józefa”
Z kronikarskiego obowiązku zdradzę, że oprócz wspomnianych powyżej trzech książek dotyczących Krzyżewskich, (zarówno tych najbliższych, jak też bardzo daleko spokrewnionych lub związanych jedynie nazwiskiem) – jestem także autorem obszernego historycznego opracowania p.t. „Garnizon Miasta Stołecznego Warszawy i jego Komendanci”. Wydana w roku 2011 pozycja dotyczy aż trzystu lat istnienia Garnizonu warszawskiego. Zawiera wiele faktów, opisuje wiele postaci, posiada piękne ilustracje i została wydana z nadzwyczajnym pietyzmem. Piąta książka, opublikowana w roku 2019, zatytułowana „Julianów zatrzymany w kadrze” to zbiór artykułów, esejów i notatek prasowych dotyczących tym razem bardziej miejsca zamieszkania autora i osób z tego terenu. Zawiera ona zarówno teksty mojego autorstwa, jak i mojej żony Hanny Krzyżewskiej.
Ze względu na chorobę oczu raczej nie mam nadziei na ciąg dalszy twórczości pisarskiej. Prawdopodobnie pozostanę autorem tylko tych pięciu książek, które Państwu przybliżyłem.
Jan R. Krzyżewski ze swoimi książkami.